„??? ????? ????̨?̇??, ?̇??? ?????́????” – Umberto Eco.
Kiedy w 2008 roku zbankrutowałem myślałem byłem załamany. Świat mi się zawalił. Odeszła partnerka z synem. Wpadłem do „czarnej d…py”, a co gorsza – zacząłem się w niej urządzać. Alkohol, nie takie towarzystwo jak trzeba… Wydawało mi się, że nie ma wyjścia. Zaszyłem się w wynajmowanym pokoju ze spuszczonymi żaluzjami (nawet w dzień) bo bałem się, że przyjdzie właściciel mieszkania z prośbą o czynsz a ja nie miałem nawet 500 zł aby mu dać. Byłem zdesperowany.
Gdzieś jednak cichy wewnętrzny podpowiadał mi, że istnieje wyjście. Widziałem przecież na ulicy ludzi, wcale nie jakichś nadludzi, którzy byli dobrze sytuowani, jedli w restauracjach, jeździli dobrymi autami, mieszkali w super mieszkaniach, domach, jeździli na super wakacje.
I ten głos wewnątrz podpowiadał mi, zdesperowanemu facetowi: „??????́ ???? ???́ ??????̨?????”. Zacząłem szukać. Po kilku miesiącach trafiłem na coś co się nazywa #RozwójOsobisty. Jednak zauważyłem, że jest on często drogi dla osoby, która startuje z – 200 000 zł (jak ja) lub w podobnej sytuacji. I wtedy na jednym ze szkoleń online człowiek, mój mentor – wskazał na metodę Rozwoju Osobistego, która bardzo mi przypadła do gustu – #Metoda303030. Działa na zasadzie prawa asocjacji – słynne : „z kim się zadajesz, takim się stajesz” – co oznacza ni mniej ni więcej, że 5 osób z Twojego najbliższego otoczenia stanowi o Twojej przyszłości (Bob Proctor – z projektu TheSecret na swoim szkoleniu w Warszawie przytaczał badania, które mówią o tym, że człowiek w 180 dni przesiąknie całkowicie nawykami 5 osób, z którymi najczęściej przebywa. Średnia Twojej wypłaty zależy od średniej 5 osób, z którymi najczęściej przebywasz.
Chcesz być bogaty – dobierz sobie do otoczenia bogate osoby, chcesz być fit – wybierz wysportowane itp… Większość osób postawi w tym momencie zarzut: ale jak mam przebywać z bogatymi osobami, skoro sam jestem biedny lub niezamożny? Sposób jest dość prosty. Postaw na #Metoda303030 , która pozawala Ci przebywać z zamożnymi osobami bez konieczności wydawania kroci na eventy (chociaż są też istotne ale o tym w innym artykule). Od dziś możesz po prostu zacząć czytać książki – codziennie 30 minut przez 30 dni.
Gwarantuję, że zmieni się Twoje życie. Nasza podświadomość nie rozróżnia czy czytamy na przykład Donalda Trumpa czy T. Harva Ekera czy jesteśmy z nim w jednym pomieszczeniu. A już szczególnie dotyczy to drugiej 30 – czyli oglądaniu na video lub słuchaniu audio naszego mentora (na przykład na bezpłatnym youtube czy podcaście).
O czym zatem czytać? Jest kilka kategorii. Zacznij 30 minut codziennie od takiej kategorii w jakiej chcesz poprawić swoje życie. Załóżmy, że chcesz zacząć poprawiać swoje finanse – zacznij od takiej książki (na przykład Bogaty albo biedny, po prostu różni mentalnie T. Harva Ekera). Chcesz poprawić wyniki sportowe – poczytaj coś ulubionego sportowca (tenis – polecam Novaka Djokowica, lub Serenę Williams, piłka nożna – Ronaldo, Lewandowski itp), chcesz być liderem – poczytaj Johna Maxwella itp.
To co zalecam czytać to:
1. Kategoria, z której chcesz poprawić swoje życie.
2. Biografie mentorów (świetniepokazują, jakie rozterki musieli przejść nasi mentorzy, jakie mieli wyzwania w życiu, często 10 x większe niż nasze – na przykład Novak Djokovic trenował podczas bombardowań jego miasta a Serenie Williams zastrzelili siostrę),
3. Książki dotyczące rozwoju finansowego i zarządzania nimi,
4. Książki dotyczące technik sprzedaży,
5. Książki dotyczące rozwoju kompetencji miękkich – relacji z ludźmi, samodyscypliny, planowania celów itp.
6. Książki dotyczące naszej branży, zawodu (aby być w najlepszych 3 % osób, które robią to co my – to oni zgarniają większość tortu)…
Kiedy odkryłem tą metodę miałem ponad 200 000 zł długu. Dziś, po 10 latach jej stosowania zarobiłem prawie trzy miliony zł, a osoby ze mną współpracujące zarobiły około 15 milionów zł. Jak uważasz warto? To tylko 30 minut dziennie a może zmienić kilkadziesiąt lat Twojego życia i całe Twoje otoczenie.
Jest jednak jeden haczyk – ostatnio rozmawiałem z przyjacielem, który wpadł w wielkie długi. I napisał bardzo desperacki wpis na facebooku, wręcz sugerujący myśli samobójcze. Od razu do niego zadzwoniłem i zacząłem analizować jego sytuację. Cały w łzach opowiedział mi jak SAM próbuje rozwiązać swoje wyzwania. A temat jest za trudny dla nas samych. Natomiast używając mądrości mentorów, którzy przerabiali podobne sytuacje będzie Ci dużo łatwiej wyjść z każdego wyzwania. Bo zobaczysz drogę, którą ktoś przeszedł przed Tobą a której nawet przez chwilę sobie nie wyobrażasz. I okazało się, że mój przyjaciel po kilkunastu minutach rozmowy ze mną już wiedział co robić krok po kroku. A skąd? Z doświadczenia osoby, która przeszła podobne historie jak on. Wszystko jest u niego na dobrej drodze, a jak będzie u Ciebie? Szukaj rozwiązań od osób, które je dobrze znają a nie mędrkuj sam/sama jak rozwiązać coś, co masz podane na tacy w książkach na każdy temat.
Wpisz w komentarzu poniżej jakie znasz najlepsze tytuły z powyższych punktów lub z którego punktu mam podpowiedzieć Ci moje ulubione autorów/tytuły. Trzymam za Ciebie kciuki i życzę sukcesów.