CZYM RÓŻNI SIĘ MLM OD BIZNESU CZY PRACY ETATOWEJ? JAKIE SĄ ZALETY, A JAKIE NEGATYWY? Moją ulubioną zaletą jest to, że w Network Marketingu nie masz nad sobą szefa! Pamiętam kilka sytuacji z mojego życia, gdzie dobitnie poczułem, że instytucja szefa pozwala na nadużycia (mówiąc delikatnie). Pierwszy raz, kiedy jako najlepszy sprzedawca w słynnej restauracji ze złotymi łukami, mój szef bez mojej wiedzy zaczął sprawdzać moje wyniki aby potwierdzić czy moje transakcje zawieram „legalnie”. Oczywiście były one jak najbardziej w porządku, jednak złośliwość „konkurencji” spowodowała, że zamiast docenić mnie jako najlepszego sprzedawce postawiono za mną „szpiegów”, którzy mówiąc delikatnie patrzyli mi na ręce. Kiedy się dowiedziałem o tym złożyłem wypowiedzenie ku zaskoczeniu szefa.
W innej firmie, pamiętam ciężką harówkę, w tartaku, przy obróbce drewna. Czułem się jak w kamieniołomach, była to tak fizyczna i męcząca praca. Zimno (pamiętam jak maszyny chłodzone wodą nam zamarzały bo nie było ogrzewania w budynku przy minusowych temperaturach), bród itp. Mimo wszystko starałem się bo to była jedna z pierwszych prac na umowę w moim życiu. Jakież było moje wkurzenie, kiedy ja tyrałem jak wół a awans dostał ktoś z rodziny prezesa, mimo, że nie miał pojęcia o naszej pracy. Podziękowałem…
Ostatnia historia, która mnie mocno do etatu zraziła, to ta kiedy pracowałem w biurze, jako spedytor. Ludzie zazdrościli mi tej pracy, w białej koszuli, w wygodnym biurze, a tymczasem zostałem rzucony bez szkolenia na głęboką wodę. Czarę goryczy dopełniła sytuacja, kiedy zostałem oskarżony o nadużywanie w moim kompie internetu (wtedy jeszcze komputer stacjonarny musiał mieć modem na kabel) . Rzekomo miałem używać stron „typowo męskich” jak to określił mój przełożony. Do dziś nie wiem, czy chodziło mu o rozbierane strony czy auta – lecz okazało się, że w moim komputerze nie było internetu podłączonego. szybko się pożegnałem z tą firmą ponieważ nie usłyszałem słowa „przepraszam” mimo że jakiś czas ciągnęło się za mną to, że „ściemniałem w pracy”.
Znasz te klimaty ?
? Zobacz film 6 Wad i 6 Zalet MLM wg. Tomasz Damian
Oczywiście to, że nie ma szefa nad nami, ma też pewne wady. I chyba, zaraz po tym jak jest to jedną z największych zalet w mlm jest też jego największą wadą. Konieczne bowiem jest wyuczenie się samodyscypliny biznesowej, kultury pracy. Trzeba wiedzieć kiedy, ile godzin oraz jak pracować aby uzyskać efekt w swoim biznesie. Trzeba samemu sobie ustalać grafik itp…
Jedną z ważniejszych spraw w MLM jest konieczność rozwoju osobistego. Wiele osób o tym zapomina. W standardowym świecie, szczególnie na etacie, przyzwyczajono nas do tego, że przychodzimy do pracy, przechodzimy przeszkolenie i już do emerytury za dużo się nie szkolimy. Network Marketing to branża, gdzie przechodząc na kolejne poziomy zaawansowania pójdziesz dalej jedynie ucząc się nowych rzeczy (myślę, że jak w każdym biznesie. Im wyższy jest Twój indeks wyuczalności tym lepiej dla Ciebie!
Twój poziom sukcesu w mlm będzie zależeć w głównej mierze od umiejętności wprowadzania w życie swoje i swojego zespołu takich przedmiotów jak:– samodyscyplina, – wyznaczanie i planowanie celów, – zarządzanie sobą w czasie, – zarządzanie zespołami ludzkimi (przywództwo), – zarządzanie swoimi finansami, – umiejętności prezentacyjne (przemawianie publiczne), – umiejętności nawiązywania współpracy międzyludzkiej (generowanie kontaktów)…
Ważne jest też aby skupić się w działaniu w mlm na Aktywnościach Przynoszących Dochody… Ja kiedy zaczynam swój dzień pracy zadaję sobie pytanie: „Czy czynność, którą W TYM MOMENCIE wykonuję, jest najważniejszą czynnością na daną chwilę?” Kolejną pozytywną rzeczą w MLM jest to, że wiele firm dostarcza know-how + system pracy w najniższych możliwych kwotach inwestycji. W porównaniu do biznesów klasycznych nie musisz tu dbać o własny transport, laboratoria, w których tworzy się produkty oraz certyfikacje i testy do nich, nie musisz zatrudniać pracowników biurowych, kupować ciężarówek do wożenia towaru itp… W zamian za to otrzymujesz gotowy pod klucz biznes, gdzie Twoim celem jest rozwijanie swojej sieci zadowolonych konsumentów. A infrastrukturą, dostarczaniem itp. powinna się zająć firma. Mam nadzieję, że u Ciebie tak to wygląda w projekcie. Że masz też zautomatyzowany system wspierający rekrutację.
Czego wiele osób nie lubi w mlm to fakt, że aby zarabiać, często firmy narzucają nam kwalifikację miesięczną czyli wymóg zakupu określonej ilości produktów aby odebrać wynagrodzenie. Do tego punktu zazwyczaj mają aluzje osoby początkujące w mlm, osoby niedoświadczone. Dlatego, że network marketing właśnie na tym polega, abyśmy NIE MUSIELI NICZEGO SPRZEDAWAĆ a byśmy raz w miesiącu kupowali dla siebie produkty, w które wierzymy, których i tak byśmy używali gdybyśmy nie byli w danej firmie. Myślę, że to jest klucz do powtarzalności zakupowej u Twoich ludzi. Czyli szukanie takich osób, które zrobiły by zamówienie nawet gdyby nie robiły biznesu z Twoją firmą.
Firmy proponują różne kwoty miesięcznych zamówień, znam takie, w których jest 100 a znam takie w których jest nawet 2000 zł/mc. Myślę jednak, że trzeba zachować rozsądek. Bo zapamiętaj jedną ważną rzecz – w network marketingu zarabiamy TYLKO wtedy kiedy jest obrót w naszej strukturze a on wynika z zamówień. Jednak nie można też „piłować” ludzi na bardzo wysokie zamówienia, przekraczające ich zapotrzebowanie bo prędzej czy później sieć padnie ze względu na robienie sobie magazynu w domu lub ze względu na brak pieniędzy na kolejne zamówienia. Inna sprawa jest taka, że Twoim pierwszym celem finansowym jest wypracowanie takiej organizacji, która da Ci zwrot Twojego biznesu (Twoich inwestycji comiesięcznych) i uczenie tego samego ludzi w Twojej organizacji. To wydaje się najzdrowsze. Następnie celem jest wypracowanie dochodu umożliwiającego przejście na zawodostwo w MLM – 3-5 tysięcy zł. A finalnym celem jest uzyskanie dochodów umożliwiających wyrwanie się z wyścigu szczurów i uzyskanie wolności (zazwyczaj są to dochody powyżej Twoich wydatków).
Więcej punktów wymieniłem w filmie powyżej więc nie będę Ci tu pisał tasiemca (więcej już wkrótce w mojej książce o network marketingu). Natomiast podsumuję chyba najważniejszą zaletą ten biznes chociaż jest to też wada. Do MLM łatwo (tanio) jest dołączyć. A skoro jest tanio – to masę przypadkowych osób (często nie mających nic wspólnego z wytrwałością oraz biznesem) dołącza. To z jednej strony dobrze. Jednak też Ci sami ludzie często zapominają, że tu trzeba pracować. Zapominają, że na swoje 3000 zł na etacie pracują często po 8-10 godzin, wstają o 5 rano, dojeżdżają, stojąc po 2 godziny dziennie w korkach. W momencie jednak, kiedy dołączają do MLM nagle tracą całą logikę i myślą błędnie, że TEN BIZNES da się robić 2 godziny dziennie scrollując facebooka lub wstawiając 3 fotki na insta. A tak nie jest.
Pamiętam, jak w biznesie tradycyjnym musiałem zainwestować ponad 100 000 zł aby otworzyć gotowy pod klucz biznes. Nie miałem pewności, że się uda, a mimo to działałem. Kiedy nie szło zaciskałem zęby i MUSIAŁEM cisnąć aby opłacić 10 000 zł czynszów oraz wypłaty dla pracowników. W mlm kiedy nie idzie, ludzie w najgorszym wypadku rezygnują z opłaty startowej i wracają do szarości życia… Dlatego, że próg wejścia jest TAK NISKI.
A Ty jakie jeszcze widzisz wady/zalety mlm? Podziel się w komentarzu poniżej. I pamiętaj – aby zarabiać jak PROFESJONALISTA, zachowuj się jak PROFESJONALISTA.
